smutek za smutkiem,
łza za łzami,
przykrość za przykrością.
Lecz zrozumienie błędu jest
bardziej smutniejsze niż
największa przykrość którą
ci wyrządziłam. Dlatego tylko
dziś jest ostatnia szansa
żeby cię przeprosić.
Więc przeprosiny lecą do
ciebie! wybacz
Przepraszam ze Cię zraniłem,
Że przy Tobie nie byłem,
Kiedy byłaś smutna,
Kiedy nie chciałaś doczekać jutra,
Kiedy byliśmy „My”
A ty czułaś, że jestem na Ciebie zły.
Za to i inne rzeczy przeprosić Cię chce
Ale to już koniec i nie będzie mnie.
Chciałabym powiedzieć Ci co czuje
Po tym wszystkim co stało się...
Ale żadne słowa nie są w stanie
wyrazić tego co mam w sercu na dnie..
Żałuje ze tak się stało...
Naprawdę nie chciałam!
Uwierz mi!
Wszystko wyszło nie tak...
A miało tak pięknie być
Za bardzo żyłam marzeniami
Obudziłam się teraz z nich
Rzeczywistość jest taka jaka jest
Lecz ja na nią zgodziłam się
Pomimo że tak bardzo chciałam...
Tak pragnęłam spróbować z Tobą być
To poszłam całkiem w inna strone
Raniąc po raz kolejny Cię
Niewiem czemu tak postąpiłam
Najłatwiej powiedzieć tak mi jest...
A może poprostu bałam się?
Dziś znow masz do mnie dystans
Ale czy można dziwic Ci się?
Tym razem także zawiodłam:(
Nawet nie przepraszam...
Po co bardziej ośmieszać sie...
Przepraszam za to że istniałam
i za to że pokochać nie umiałam.
Przepraszam za twój czas stracony,
i za to ze jesteś zraniony.
Wiem że to bolało,
bo nie było tak jak być miało.
Więc proszę wróć do mnie Kochanie,
obiecuje, że więcej Cię nie zranię.
Błędów w życiu popełniłam wiele,
Rany są w sercu., nie na ciele.
Gdybym mogła cofnąć czas,
Lepiej by było wśród Nas.
Na Twą miłość nie zasługuje,
Między Nami wszystko psuje.
Zostawić możesz teraz mnie,
Bo skrzywdziłam bardzo Cie.
O niczym wtedy nie wiedziałeś,
Bo za bardzo mnie kochałeś.
Ukrywałam to przed Tobą,
Byśmy byli nadal ze sobą.
Jak mysz pod miotłą-cicho siedziałam,
Że mnie zostawisz-tego się bałam.
Teraz też się boję tego,
Bo zrobiłam coś bardzo złego.
Nie musisz nade mną litować się,
Ale wiedz-nadal Kocham Cię.
Przepraszam za to co zrobiłam,
Serce bardzo Twe zraniłam...
Przepraszam że Cię ranie...
Ale inaczej nie potrafie...
Mimo ze Cie kocham,
Z dniem kiedy dowiedziałam się ze jesteś z inną...
Poczułam nienawiść...
Przykro mi że się do mnie nie odzywasz...
Że o mnie nie myślisz...
Że nie moge poczuć Twoich dloni,
Ani Twojego zapachu...
Mimo wszystko myśle o Tobie co chwilę...
I nie moge Cię wymazać z mojego serca :(
Przepraszam że Cię ranie...
Choć nie powinnam :(
Chciałabym inaczej ale nie potrafie...
I moje starania nic nie pomagają....
Przepraszam...
Ile bym ci kwiatów nie dał
Ile bym wierszy nie napisał
Ile bym Cię nie wycałował
To i tak wiem że
Że zawsze będzie mało,
za mało by Cię Przeprosić
Dzisiaj stronę odwiedziło już 9 odwiedzający dziękuję